W meczu ćwierćfinałowym numer 4 Pionier Tych pokonał 13:2 STV Katowice, i sprawa awansu do półfinału w tej parze wydaje się już raczej przesądzona, gdyż trudno wierzyć w odrobienie w meczu rewanżowym 11-to bramkowej starty przez STV. Na uwagę zasługuje pierwszy gol tego meczu w 4 sekundzie na 1:0 dla Pioniera. Można to chyba nazwać nieoficjalnym rekordem świata, bo podobno na dzień dzisiejszy rekordem w zawodowym graniu jest 5 sekund.
W ćwierćfinale numer 3 z kolei Zagłębie Sosnowiec podejmowało Sigmę Katowice, której uległo 2:3. Jednobramkowa przewaga przed meczem rewanżowym to niewielka zaliczka i trudno mówić o faworycie tej pary, jednak gospodarzem drugiego meczu jest Sigma więc to ona jest w minimalnie lepszej sytuacji.
|