Rozgrywki ligowe zmierzają zdecydowanie w kierunku zakończenia rundy zasadniczej - niestety, ale tego określenia można użyć tylko w stosunku do grupy B ligi Amatorskiej.
Sytuacja w tabeli tej grupy po przekroczeniu półmetku i rozegraniu sporej liczby meczów rewanżowych, pokazuje dwóch zdecydowanych liderów tej grupy Pioniera Tychy i Zagłębie Sosnowiec I. To raczej dwóch pewniaków do fazy play off i w zasadzie niewiadomą kwestią pozostaje na razie tylko obsada pierwszego miejsca. O dwa pozostałe miejsca premiowane awansem do drugiej fazy i pozwalające myśleć o najwyższych celach w tym sezonie walczą 3 drużyny: Rycerzy, Sielca oraz Dragons'ów i wygląda na to że ta walka może trwać do samego końca rozgrywek rundy zasadniczej. Trudno jednoznacznie wytypować, które z nich mają największe szanse, a każda z nich ma lepsze i gorsze mecze. Druga drużyna Zagłębia Sosnowiec póki co skazana jest na pożarcie i w zasadzie jak dotąd w żadnym z meczów nawet nie przybliżyła się do zdobycia choćby jednego punktu. Oczywiście koledzy z Sosnowca zapewne chcą się przede wszystkim cieszyć grą w hokeja i dobrze przy tym bawić, a po frekwencji meczowej nie widać u nich zwątpienia, za co należy im się uznanie.
Sytaucja w grupie A ligi Amatorskiej ze względu na kłopoty z lodem, nie wygląda różowo i w zasadzie trudno w jakikolwiek sposób komentować szanse awansu poszczególnych drużyn. Aczkolwiek można by powiedzieć że mający najwięcej rozegranych do tej pory meczów Janów, zdobywając 8 punktów w pięciu meczach zdecydowanie do tego awansu się przybliżył. Wydawało się, że jak tylko ruszy Spodek coś się zacznie dziać i mecze będą rozgrywane w przyspieszonym tempie, ale nic się takiego nie stało i nawet gorzej bo nie widać żeby to cokolwiek wniosło !. Mija kolejny weekend, kolejny tydzień i znowu żaden mecz tej grupy nie został rozegrany. Do zamknięcia rundy zasadniczej (I i II kolejki) zostały do rozegrania na dzień dzisiejszy 22 mecze i ciężko sobie wyobrazić by miały zostać rozegrane do końca roku. Można się raczej obawiać że cały styczeń to też będzie za mało czasu.
W Lidze Open sytuacja wygląda nie wiele lepiej niż w grupie A ligi Amatorskiej i jak dotąd ilość rozegranych meczów nie jest oszałamiająca, natomiast ze względu na małą w tym roku ilość drużyn tej ligi, meczów generalnie jest mało. Jednak biorąc pod uwagę że nadal jest do rozegrania w lidze Open 14 meczów to również można się zastanawiać kiedy drużyny mają zamiar je rozegrać i jak to się będzie miało do zaplanowanego pierwotnie grafika !?
Patrząc na tabelę ligi Open i na rozegrane dotychczas mecze to na pewno można stwierdzić że sytuacja jest ciekawa i na dzień dzisiejszy bardzo wyrównana. Zaskoczeniem na pewno są dwie porażki w dwóch mswoich meczach ubiegłorocznego mistrza ligi Open
Sigmy Katowice, mimo bardzo licznej i szerokiej kadry meczowej.
Pozostaje mieć nadzieję, że w nadchodzący okres przedświąteczny jak i początek nowego roku, rozgrywki nabiorą większego tempa i choć trochę uda się odrobić stracony czas. Jak wiadomo najprawdopodobniej wkrótce otwarte zostanie ponownie bytomskie lodowisko, co pozwoli drużynie z Bytomia rozgrywać u siebie mecze jako gospodarz, choć można się zastanawiać dlaczego drużyna bytomskich Amatorów i Open'owców nie poszła śladem drużyny ekstraligowej czy też drużyny z Kędzierzyna i nie poprosiła o zorganizowanie meczów przez swoich rywali.
|